Forum rodzinne forum Strona Główna rodzinne forum
JJ Family i nie zmienia się nic...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

pogaduchy o wszystkim i o niczym :P
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 46, 47, 48
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum rodzinne forum Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Loienn




Dołączył: 18 Cze 2005
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 22:03, 25 Maj 2009    Temat postu:

no co Wy,dziewczyny;> już wcześniej Wam pisałam,że w maju kogoś poznałam Wesoly a 7 czerwca obchodzimy pierwszą rocznicęWesoly choć mam wrażenie że to minęło już z parę lat,tak nam dobrze razem:D
co do rocznic to nie mogę narzekać,co miesiąc 7-ego dostawałam różyczkę i zawsze on o tym pamiętał i pierwszy wychodził z pomysłem,żeby spędzić razem ten dzieńWesoly więc jestem cała happy:) Jego rodzice jak narazie są spoko,ale za dużo przebywać razem to nie lubięWesoly a już o jakim kolwiek mieszkaniu razem( o czym Marcina mama często wspomina) to nawet myśleć nie chcę,wiec narazie wypieram z wiadomości jej pomysłyWesoly
narazie uczę się pilnie do egzaminu,bo mam w piątek,a potem wyjezdzamy na pierwsze urodzinki mojego chrześniaka,więc się odezwę później:)

właśnie,Janetko,ja to bardziej myślałam,że macie internetowy sklep-takie pierwsze skojarzenie:D wtedy więcej osób by się pojawiło zainteresowanych:D




starym zwyczajem,dedykuję stronkę naszej kochanej rodzince Wesoly Hurra


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Loienn dnia Pon 22:05, 25 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janet




Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod Szczęśliwej Gwiazdy

PostWysłany: Wto 13:53, 26 Maj 2009    Temat postu:

Nie internetowego sklepu nie mamy, jakos tak zabrac sie za to nie ma komu, ze nie wspomne,ze aktualizacja naszej strony wogole mial sie zająć mmój brat a teraz to troche olewa a strona coś nie działa.
Czasem coś na allegro albo świstaku wystawiamy ale to raczej coś jak piece gazowe, junkersy itp inne się nie opłaca.

A ja dziś miałam przeboje z upierdliwymi sąsiadami, aż straż miejską wzywałam na interwencję - kur@$@ mać puszczają samopac olbrzymiego psa i małego tak, że przejśc sie nie da i dzis się Kuba wystraszył bo ten dog co mi sięga do pasa wsadził łep do wózka, bo bez smyczy i kagańca.
jutro ide to zgłosić i będzie sprawa w sądzie - już nie mam sił, sama się boję tamtedy chodzić a innej drogi nie mam to jedyna.
Napiszę wieczorkiem więcej bo teraz młodego pilnuje bo śpi - nie wiem jak dlugo se pospi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janet




Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod Szczęśliwej Gwiazdy

PostWysłany: Pią 14:36, 12 Cze 2009    Temat postu:

Hej a co tu taki zastój? Cisza jak w kościole.....

Z tymi sąsiadami to założyłam im sprawę w sądzie!!!! Chcę ich nieźle urobić tak by popamietali, będę im straaasznie uprzykszać życie.

Poza tym Kuba mi co chwile przez ostatni miesiąc łapał katar, i z nosa mu prawie co tydzień krew leci Smutny Poza tym straszny samolubek się z niego zrobił - tak mnie zaskoczył jak mieliśmy gości - koleżanka ze swoim dwuletnim synkiem - Kuba wyrywał mu swoje zabawki i nie pozwalał się nimi bawić, i krzyczał i płakał.
Ech ale już nad nim pracuję, by nie wyrosnął na małego chamka.

A co u was? Planuje może któraś tak na wrzesień wakacje w Łebie? Bo ja tak planuję na początek września po sezonie (jak ceny są prawie 80% niższe a pogoda ciepła) tam wybrać sie na 10 dni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mari
Enji Neko



Dołączył: 17 Cze 2005
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z morza

PostWysłany: Sob 10:49, 13 Cze 2009    Temat postu:

Sesja zbliża się dużymi krokami więc i stąd ten zastój Mruga

W Szczecinie Dni Morza trwają od wczoraj, pogoda niestety nie dopisuje Smutny Dziś jakieś wręczanie medali się szykuje i muszę się pojawić w asyście w mundurze... Pogoda jest niestety taka, że nie chce się z domu wyjść, a co dopiero sterczeć nad rzeką. Znając moje szczęście to akurat wtedy zacznie padać.

CO do Kuby, to chyba wszystkie małe dzieci tak mają, że początkowo nie chcą się niczym dzielić, a potem im przechodzi... Przynajmniej większości Wesoly tzn. tyle zaobserwowałam po moim kuzynie Wesoly Bardzo dobrze, że zaczęłaś nad nim pracować. Co do katarku to taka pogoda sprzyjająca przeziębieniom, katarom i kaszlom. Pogoda się zapewne poprawi to i stan Malucha też Wesoly

Mati jak się udała rocznica?? Mam nadzieję, że było magicznie Wesoly W sumie pierwszy roczek najbardziej się przeżywa <lol> Przynajmniej ja tak miałam Super, że Ci się układa i jesteś szczęśliwa Wesoly

Ja też sobie kogoś znalazłam... znów Jezyk I nie jest to ten sam osobnik bo jak to mówią, dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki. Żeby było śmieszniej to dobry kolega byłego i ogólnie zamieszanie z tym wszystkim jest Jezyk Póki co jest naprawdę bardzo fajnie, zresztą dopiero uczymy się siebie i docieramy Wesoly Pierwsze 4 miesiące za nami Wesoly co będzie dalej to się okaże :3 póki co jest mi z Nim dobrze Wesoly

Pozdrowienia z wietrznego Szczecina
przesyła Rudy złośliwiec xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Doreen




Dołączył: 18 Cze 2005
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 21:24, 13 Cze 2009    Temat postu:

Hej!!
U mnie pojawiły się problemy w pracy więc tak jakoś zniknęłam stąd ponownie... Smutny

Teraz długi weekend, ale pogoda nas jakoś nie rozpieszcza nie? U was też tak pada? Normalnie można oszaleć z tymi deszczami. Chyba kupię sobie jakieś kalosze bo przecież dzień w dzień pada..

Mati cieszę się, że tak dobrze Wam się układa. Oby tak dalej!! I bez końca Wesoly Mam nadzieję, że rocznica była bardzo romantyczna Wesoly

Mari a ty też tak cicho siedzisz, a tu się okazuje że od 4 miesięcy już nowy związek. Gratuluję i trzymam kciuki Wesoly

Ech, ja jestem obecnie na etapie myślenia że wspólne mieszkanie niszczy wszystko Ale może mi to jeszcze minie...

Janetko i dobrze że walczysz z sąsiadami. Niestety ludzie czasami nie są świadomi tego jakie zagrożenie niesie ich pies dopóki nie dosięgnie to ich własnej rodziny!! Aż za dużo takich przypadków słyszałam mieszkając w bloku..

Co do urlopu to ja na razie nic nie planuję. Raz że nie wiadomo jak to z pracą będzie, a dwa że nawet funduszy nie mam żeby gdzieś wyjechać Smutny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Loienn




Dołączył: 18 Cze 2005
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 12:13, 03 Lip 2009    Temat postu:

hej dziewczynki:)
wiem,że znowu mnie tu długo nie było,ale mój ukochany dziadek zrobił nam "dowcip" na dzień dziecka i dostał udaru:( był w tragicznym stanie,wiec nie mielismy czasu na nic,tylko na zmianę bylismy w szpitalu,ale teraz jest juz dobrze,jest w domu i powolutku wraca do siebie.
oprocz tego skonczylam studia-teraz robie badania zeby zaczac pisac prace i obronic,co mi idzie gorzej niz krew z nosa.no i skladam powoli podania o prace-wiec masa roboty.
a za tydzien jedziemy z marcinkiem na tydzien do paryża-nalezy nam sie odpoczynej i wariacje w disneylandzie:))
postaram sie odezwac jeszcze przed wyjazdem:))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Loienn




Dołączył: 18 Cze 2005
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 18:45, 20 Lip 2009    Temat postu:

no to ja napiszę pokrótce,bo dużo się u mnie wydarzyło:)dostałąm pracę na super oddziale i swietnym szpitali(co nie zmienia faktu,ze cholernie się boję bo zaczynam we wtorek),wrócilismy wlasnie z cudownej wycieczki do paryza i parków rozrywki, i...jestem zaręczona!!! Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Doreen




Dołączył: 18 Cze 2005
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 10:43, 27 Lip 2009    Temat postu:

Jej jak romantycznie!!! Oświadczyny w Paryżu WesolyWesolyWesoly Gratuluję Wam bardzo serdecznie i życzę samego szczęścia i miłości Wesoly I oczywiście rychłego ślubu!!
Gratuluję również nowej pracy. Same sukcesy jak widać. Oby tak dalej!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mari
Enji Neko



Dołączył: 17 Cze 2005
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z morza

PostWysłany: Wto 11:27, 04 Sie 2009    Temat postu:

Mati!!!!!!!!!! GRATULACJE!!!!!!!!!! Pełnia romantyzmu, zaręczyny w Paryżu. No to teraz oczekiwanie na ślub :> Jakieś plany odnośnie białej sukni? Wesoly
życzę szczęścia i to dużo, a jeszcze więcej miłości Wesoly

A co z resztą naszych dziewczynek??

Co do mnie to wróciłam znad morza, niezbyt opalona bo pogoda była średnia. Ogólnie nie było źle choć trochę samotnie bo mój mężczyzna udał się na regaty i dopiero co wrócił. 3 tygodnie bardzo mi się dłużyły, no ale w końcu i on wrócił xD więc teraz spędzamy ze sobą tyle czasu ile tylko się da Wesoly

Pozdrawiam gorące Wszystkie Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janet




Dołączył: 23 Cze 2005
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod Szczęśliwej Gwiazdy

PostWysłany: Czw 13:11, 20 Sie 2009    Temat postu:

hejka i ja się melduję

MATI GRATULACJE!!!!!!!! Jejciu jak romantycznie - Paryż! Mojemu romantyzm chyba się wyczerpał w dniu ślubu........

Dorotko oj wspólne mieszkanie i nawyki potrafią niejeden związek wystawić na ciężką próbę Mruga Zwłaszcza, jak ci chłop powie "bo moja mama robito inaczej" lub coś podobnego - mój na szczęście nic takiego jeszcze nie powiedział - hehe wie, że w łep by od razu dostał Mruga

A u nas urodzionowo, wczoraj ja, dziś teściowa a jutro chrzestna od Kuby - ej nawet wczoraj przyszła na kawę i to z prezentem - zaskoczenie.

Z Kubą zaś problem - dobra rada dziewczyny - nie rodźcie chłopców - coś ma z siusiakiem, nie wiem czy mu nie zrosła się skórka bo ma dużą "bulę" i boję sie, że za niedługo z siusianiem będzie problem - to się chyba nazywa stulejka.
Dziś się okaże - idę oczywiście prywatnie, bo państwowo to szkoda gadać, na ten problem lekarka nas olała....

A ja też miałam teraz problem ze zdrówkiem, w piątek byłam w ośrodku na kontrolnym ekg, i przed gabinetem zabiegowym zasłabnęłam. W gabinecie na kozetce dostałam ataku, lekarz kazał wezwać karetkę, że może zawał albo coś, karetka mnie wzięła, zawiozła do szpitala, tam mi dali relanium, posadzili na krześle i przez dwie godz leciała mi kroplówka.....

No cyrk normalnie - ja ledwo żywa nie umiałam ustać na nogach a oni mi dali relanium i NA KRZESŁO posadzili, nawet kozetki mi pożałowali, a na koniec do domu odesłali, że to ze zdenerwowania.... Poza tym w sobote było święto i otwarcie mówili, że oni nie chca się napracować i każdego odsyłali.....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Doreen




Dołączył: 18 Cze 2005
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 19:35, 27 Wrz 2009    Temat postu:

Hej!! Co słychać?? Coś się tu cicho porobiło.. każda zajęta swoim życiem zapewne.

U mnie też mało czasu wolnego, po pracy już nie mam ochoty siedzieć przy komputerze, a w pracy z kolei nie ma czasu na prywatne sprawy.

Ze wspólnym mieszkaniem u mnie już lepiej. Na początku było ciężko bo mimo przekonania że znamy się od wierzchu i zewnątrz to jednak pierwsze miesiące były bardzo ciężkie bo nasze oczekiwania wobec siebie były nieco inne i nie udało się uniknąć starć. Teraz już lepiej, wiadomo, że zawsze będą się pojawiać kryzysy, ale generalnie lepiej razem niż osobno Wesoly
Tylko wspólne mieszkanie z "teściową" mnie najbardziej dobija.. ale na to niestety na razie nic nie możemy poradzić.

Janetko jak tam z Kubą? Poszliście z nim do prywatnego lekarza? Mam nadzieję, że uda wam się zaradzić tym przykrym problemom.. HEhe ty tu radzisz żeby chłopców nie rodzić, a masz na to jakiś sposób? Mruga

Mati jak tam u ciebie okres narzeczeństwa? Wciąż romantycznie?? Wesoly

Mari a jak u ciebie? Udało się spędzić trochę wakacji z ukochanym?

My pojechaliśmy sobie na parę wrześniowych dni do borów tucholskich i było świetnie. W środku lasu, przy jeziorze - cisza, spokój - ech, można było sobie odpocząć Wesoly

A co u Justyny?? Dawno tu jej nie było widać Smutny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum rodzinne forum Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 46, 47, 48
Strona 48 z 48

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin