rodzinne forum

Mari

Wybaczymy, wybaczymy i przecierpimy tą zwłokę, jakoś Jezyk

A tak na serio to baw sie dobrze u rodzinki... I życzymy Ci "gumowych drzew" Oo"

No dziewczynki ja skonczylam przed chwila prezent dla mojego losia i nawet go sfotografowalam, ale taki niewypał z tego, aż głowa mała...
najgorsze jest to, że był pracochłonny, a efekt marny Smutny

[link widoczny dla zalogowanych]

Justys ciesze się, że Adam nie wyjeżdza Wesoly

Udanego Halołin zyczę Wesoly

malenstwo · Dołączył: 21 Cze 2005 Posty: 199 Przeczytał: 0 tematów

Eh Dorotko ciesze sie strasznie, że to powiedziałas Wesoly

Ja też nie moge zrozumieć dlaczego on miał tam jechać... szczerze mówiąc to nie wiem nawet jako kto, bo on nie jest żadnym żołnierzem.. ale czy to teraz ważne?!? Najważniejsze jest to że zostaje i jak mi napisał, ze jak nie będę się już nigdy smutać i będzie widział usmiech w moich oczach, nie tylko na buzi to nas nie zostawi i już nigdzie nie pojedzie Wesoly

))

Mari mnie się ta kartka, plakat czy jakby to nazwać bardzo się podoba, i wydaje mi sie ze takie prezenty sa najlepsze bo sa bardzo osobiste i widac ze druga osoba wlozyla w ten prezent dużo serca i wogóle samej siebie :*

A Sis jakoś chyba Ci wybaczymy Jezyk

Milej podrózy zycze i niech wszystkich drzewa uciekają Ci z drogi Wesoly

Justyś

Doreen

Jasne ze wybaczamy Janetko! Jakos musimy przetrzymac Jezyk

Mari ten prezent wcale nie jest niewypalem!! Ja uwazam ze jest slodki Wesoly

I zgadzam sie z Mala, najwazniejsze ze sama go zrobilas i wlozylas w to duzo serca. On to na pewno doceni! A jak nie to ...

A u mnie szykuje sie wiele zmian w zyciu... Przeprowadzam sie! Wesoly

Mari

Dorotko - gratuluje przeprowadzki Wesoly

Justyś, Dorotka - no tak rysunek własnoręcznie zrobiony, wycieniowany, namęczyłam, napociłam się przy nim niezmiernie, zabrał mi prawie cztery godziny z życiorysu. Jak same powiedziałyście ważne, że prosto z serca, ale efekt jest tragiczny ><"

Janet - baw się dobrze, ale mimo wszystko wracaj szybko i napisz nam kolejną część opowiadania bo my tu z rozpaczy umieramy Mruga

A tak na serio to ciekawa bardzo jestem co Twoja wena Ci podpowiedziała Wesoly

Pozdrowienia ze Szczecina

Doreen

No a jaka byla reakcja twojego ukochanego? Spodobal mu sie prezent?

Moze Janetke w tej podrozy wena natchnie i przyjedzie z gotowym opowiadankiem. Fajnie by bylo Wesoly

Mari

Krzyśkowi prezent się podobał, przynajmniej tak powiedział no i z tego co mówił to jego mamie też się rysunek podobał... Wiec może rzeczywiście nie jest zły?? Chociaż jak na mój gust brakuje mu głębi...

Byłoby miło gdyby Janet wróciła z gotowym opowiadaniem Wesoly

Byłaby to duża niespodzianka i frajda. Tęsknie za naszym opowiadaniem, za komentowaniem i czekaniem na nowe części. Trzeba przyznać, że to opowiadanie nas zbliżało, a teraz jakoś kontakt się rozluźnił. Nie ma tego co było, a szkoda. Cieszę się jednak, że mamy jakikolwiek ze sobą kontakt. Przydałoby się trochę rozruszać to forum, częściej pisać i próbować spotykac się w jakimś określonym terminie...

Pozdrawiam Wesoly

Doreen

No widzisz malpo jedna, wszyscy wkolo mowia ci ze prezent jest ladny a ty nie chcesz wierzyc

Ladny jest i tyle!! Wesoly

Ja jestem za!! Przychodzic tu coraz czesciej!! Wesoly

Zeby dobrac jeden termin to pewnie bedzie klopot bo kazda z nas ma inny harmonogram dnia Rolling Eyes

No ale moze sie uda!! Co powiecie na sobote wieczor?

Ogladalyscie dzisiaj na TVP1 Lost?? Zapomnialam wam przypomniec wczesniej Smutny

Warto ogladac ten serial!!

malenstwo · Dołączył: 21 Cze 2005 Posty: 199 Przeczytał: 0 tematów

Od razu wiedziałam, że prezent sie Krzysiowi spodoba - spróbował by powiedzieć inaczej to byś nad nim stanęła z shinai Jezyk

Lost niestety nie obejrzałam.. jakoś mi uciekło a poza tym to w czwartki oglądam Gotowe na wszystko bo mi sie jakos strasznie ten serial podoba Jezyk

A co do tego hormonogramu to co prawda w soboty może być ciężko bo pewnie każdej coś zawsze będzie wieczorem wypadać.. ale możemy sprobować - w koncu nic nas to nie kosztuje a może uda nam się troszke forum ożywić Wesoly

A Dorotko gdzie sie przeprowadzasz? Tak jakoś intensywniej <znaczy ze jakies inne miasto> czy "tylko" domek zmieniasz?

Justyś

Doreen

Gotowe na wszystko tez jest super! Ja to ogladam na kompie bo w tv to nie zawsze pamietam, a chce obejrzec wszystkie odcinki Wesoly

Mala, nadal zostaje w Poznaniu, zmienie "tylko" domek, a wlasciwie mieszkanko Mruga

I to wcale nie tak daleko bo jakis 1km... No ale nerwy sa, bo ja to tak jak kot, przyzwyczajam sie do miejsca Laughing

Loienn · Dołączył: 18 Cze 2005 Posty: 115 Przeczytał: 0 tematów

hej misiaki!!!
tez ogladam Gotowe na wszystko-swietny film!!!!moznaby o nim dluuugo rozmawiac co i jak,kto z kim....
ja ostatnio zajelam sie w wolnym czasie(ktorego prawie nie mam) robieniem kartek-teraz akurat swiatecznych,ale rozne sa. ktoregos dnia wam pokaze moje dziela bo je bede sprzedawala(fakt,kosztuje jedna ok 13 zl.ale moje kolezanki jak je zobaczyly powiedzialy,ze warto-nie chwalac sie:D) jak ktoras by chciala,to .... Wesoly

Janetko,mam nadzieje,ze wrocilas juz i poprostu nie mozesz nosa znad kartki oderwac i niedlugo juz zobaczymy Twoje piekne dzielo....

Dorotko,ja Cie rozumiem,kazda przeprowadzka czy,dla mnie nawet, przemeblowanie to cios w serce bo nie cierpie wszystkiego od nowa ukladac itd... chodz,jako Blizniak od czasu do czasu musze cos zmienic w pokoju-nawet ksiazki inaczej ulozyc,bo mnie nudza poprostu...

malenstwo · Dołączył: 21 Cze 2005 Posty: 199 Przeczytał: 0 tematów

Hmm to ja sie chyba Mati bede pisać na ta kartke jak takie ładniutkie są Wesoly

Przynajmniej zeby mi ją przekazać będziemy miały pretekst, że się spotkać Jezyk

Ja też Ci się w sumie Dorotko nie dziwie.. Ja tam bym nie mogła jakoś się teraz przeprowadzić nawet na inne piętro w moim wieżowcu.. jakoś nie moge sobie tego wyobrazić, bo jestem czasami straszną sentymentalistką i każdy zakątek w moim domu coś mi przypomina i wogóle..
Ale życze miłej przeprowadzki i na pewno szybko przyzwyczaisz się do nowego mieszkania Wesoly

A Gotowe na wszystko też sobie sciagam teraz bo jeden odcinek mi umknął niestety, a taki serial to aż szkoda ominąć Jezyk

Justyś

Doreen

Mati to moze zeskanuj jakas karteczke zebysmy mogly zobaczyc jak to wyglada?

Justys to mozemy podac sobie raczki Mruga

Sentymentalna to moje drugie imie Laughing

Chociaz czasem jestem zla o to na siebie, bo tesknie za miejscami za ktorymi nie powinnam, np za moja byla praca..
Ale z przeprowadzki sie ciesze, mimo ze juz teraz wiem ze bedzie duzo problemow.. A do mojego obecnego domku zawsze bede mogla wstapic wiec nie bedzie tak zle Mruga

Mari

I wanna go home? czy jak to tam szlo w tej piosence Jezyk

No Dorotko to życzę udanej przeprowadzki Wesoly

Mati pochwal się karteczkami koniecznie Wesoly

Justys jak tam Twoje treningi? Coraz bardziej wciąga, co? Mruga

ja niestety musze swoje w tym tygodniu odłożyć bo się przeziębiłam, a nie chcę się rozchorować Smutny

ale bardzo chciałabym pójść na trening, ale to się jeszcze zobaczy Wesoly

Janet wracaj do nas już z opowiadankiem!!! Bo my się biedne już doczekac nie możemy Wesoly

malenstwo · Dołączył: 21 Cze 2005 Posty: 199 Przeczytał: 0 tematów

Też mnie to Doti czasami wkurza.. no ale taka juz jestem.. sentymentalna po prostu Jezyk

A jak bedziesz mogla wracac do swojego starego domku to fajnie, a z nowym to tak prawie jakbyś zaczynała nowe życie Jezyk

Będzie parapetówka?!? Wesoly

Mari no wciąga, wciąga.. po dzisiejszym treningu mam jakiegoś dziwnego guza na ręku i wielkiego siniaka na nodze.. ale było fajnie Jezyk

A jutro trening z bronia Jezyk

Jejq ja się chyba pozabijam tym nunchako Wesoly

Justyś

Doreen

A na mnie sie wczoraj forum pogniewalo bo nie moglam tu wejsc, caly czas byla informacja ze przenosza forum na inny serwis i przepraszaja za awarie

Justys, dla mnie to jest nowe zycie bo wyprowadzam sie od moich rodzicow Jezyk

A parapetowka.. hmm chyba nie bedzie. Parapetowka powinna byc na nowym, wlasnym mieszkanku, a ja sie przeprowadzam do chlopaka i jego mamy, wiec nie bardzo pasuje.. Ale zobacze jeszcze Wesoly

Mala to ty trenujesz to samo co Mari? Jej ale to sie rozprzestrzenia! Fajnie Wesoly

Tylko uwazajcie tam na siebie Mruga